Polenergia Kulczyka, wraz z niemiecką firmą Schmack założyła spółkę Agrogaz, która ma budować kolejne instalacje biogazowe w Polsce.Pierwsza ma powstać w Liszkowie w woj. kujawsko – pomorskim.
Gaz miałyby być wytwarzany z odchodów świńskich, odpadów z gorzelni i resztek z restauracji – pisze „Gazeta Wyborcza”. Jeszcze do niedawna jedyna w Polsce biogazownia należała do duńskiej firmy Poldanor, która hoduje w naszym kraju 200 tys. świń. Z odchodów zwierząt, zmieszanych z kukurydzą destylowany jest metan, a z niego wytwarzany jest prąd.
Biogazowania ma być największa w Polsce – o mocy 2,1 MW i ma kosztować 28 mln zł.
Wkrótce ruszy też biogazownia polskiej firmy Zeneris, która chce uruchomić kilkanaście następnych zakładów. Do inwestycji szykuje się również firma Biopower, należąca do polsko – izraelskiego biznesmena.
W Niemczech funkcjonuje ponad 4 tys. gazowni, a największa z nich ma 20 MW mocy.
(źródło : Gazeta Wyborcza)