W Afganistanie na potęgę powstają baterie słoneczne

W zrujnowanym wojnami Afganistanie coraz większą popularnością cieszą się… baterie słoneczne. W całym kraju powstało już kilkadziesiąt instalacji, które wytwarzają prąd ze słońca lub wiatru.Energia elektryczna jest w Afganistanie ogromnym problemem. W wioskach nie ma jej wcale, a w dużych miastach jest zaledwie przez dwie godziny dziennie. Afganistan nie ma bowiem pieniędzy, by kupić odpowiednio dużo prądu z Kazachstanu czy Turkmenistanu. – pisze portal gazeta.pl za agencją IAR.

Akmal Wardak z jednej z firm w Kabulu zajmującej się montowaniem baterii słonecznych mówi w rozmowie z Polskim Radiem, że takie źródła energii doskonale sprawdzają się w Afganistanie. – Przez większą część roku mamy mocne słońce – podkreśla Wardak.

Energią słoneczną zajmuje się również misja Polskiej Akcji Humanitarnej w Afganistanie. Olga Mielnikiewicz z PAH podkreśla jednak, że na razie niewielu Afgańczyków może pozwolić sobie na taką inwestycję – czytamy w gazeta.pl.

 

(źródło: Gzaeta Wyborcza)